Pewnej: Madzi, Edycie, Kasi…dedykuję, czyli potencjalnym mężatkom.
Ugłaskanie sekutnicy.
Komedia ta należy do najpierwszych dzieł Szekspira. Dla młodego poety teatr był jeszcze cały ruchem. Dobroduszna i naiwna, pełna życia, ale w poezję nie obfita, ma nawet na sobie jakąś barwę średniowieczną; dowcip w niej trochę rubaszny i gminny, lecz ostry i zabawny. W tamtych czasach dramat przede wszystkim musiał być wyrazistym, dobitnym, niemal jaskrawym, bo takim wziął go z rąk z swoich poprzedników. Za życia Szekspira komedia ta nie była wcale drukowaną, wyszła dopiero w zbiorowym wydaniu 1623 roku.
Prolog, w którym pijanica przebrany jest za pana, zupełnie wzięty jest z „Tysiąca Nocy”, to jest z odwiecznych podań Wschodu (Abu Hassan i Kalif Arun). Do „Ugłaskanej Sekutnicy”, jako źródło, niedawno wskazane, służyła komedia z Ariosta wzięta, pod tytułem: Suppositi. W r. 1566 roku tłumaczył ją na język angielski Gascoigne. Szekspir albo angielski przekład ten, albo oryginał włoski musiał mieć pod ręką, a użyć go mógł, boj język włoski dobrze rozumiał. Znać to z mnogich cytatów w dramatach, poprawniejszych niż francuskie. Wszystkie postacie z Suppositi, z wyjątkiem pasożyta, znajdują się w Sekutnicy.
Niemcy mieli już w r. 1672 roku komedię tę przerobioną w dwóch częściach, którą o tym czasie grywano w Dreźnie. Powtarza się często ta zła opinia o niewiastach i przekonanie o potrzebie gwałtownych środków, o władzy i prawach mężczyzny. Stosunkowo jednak, w Polsce, choć na ucinkach nie brakło, niewiasta była w większym niż gdzie indziej poszanowaniu.
- Poskromienie Złośnicy — tytuł polskiego tłumaczenia, stanowiącego podstawę niniejszej publikacji, brzmi: Ugłaskanie sekutnicy. Późniejsza tradycja utrwaliła jednak nazwę Poskromienie złośnicy. W oryginale sztuka Shakespeare’a nosi tytuł Taming of the Shrew.
- Uśmiech jeden rozbudza niecierpliwość.
- Magdalena — Maria z Magdali, postać biblijna, nawrócona nierządnica, która obmyła nogi Jezusa własnymi łzami.
- Niskie myśli w swojej duszy chowa!
- A twoja pani pięknością prześciga wszystkie kobiety w naszych smutnych czasach.
- Semiramida (mit. asyryjska) — legendarna królowa babilońska, wg niektórych podań półbogini i założycielka imperium babilońskiego. Jej imieniem nazwano babilońskie wiszące ogrody, stworzone na rozkaz króla Nabuchodonozora II (604–562 p.n.e.) i uznane za jeden z siedmiu cudów starożytnego świata. Być może pierwowzór legendy o Semiramidzie, stanowi postać królowej asyryjskiej Sammu-ramat, żyjącej w IX w. p.n.e..
- Dafne (mit. gr.) — nimfa, która zamieniła się w drzewo laurowe, aby uciec przed miłością Apollina.
- Trzeba czekać na przekór krwi i ciału.
- Smutek krew oziębia.
- Melancholia mamką jest szaleństwa.
- Wesoła sztuka do śmiechu myśli nastroiła; śmiech jest lekarstwem i życie przedłuża.
- Świat po staremu się toczy; nie będziemy nigdy młodsi.
- KURA w 12 to rzecz najzabawniejsza, a dla mnie to już pewien rodzaj historii.
- Ssać soki słodkie słodkiej filozofii; mimo uwielbienia dla pięknej cnoty i moralnych nauk, niech nas stoicyzm w drewno nie przemienia.
- Nauka, rozkosz,… a dla miłości Arystotelesa nie wyrzekajmy się i Owidiusza.
- Zgłębiaj logikę w twych przyjaciół kole, w zwykłych rozmowach ucz się retoryki, szukaj natchnienia w muzyce, poezji, matematyki i metafizyki bierz, ile zdoła strawić twój żołądek: Nie ma korzyści, gdzie nie ma rozkoszy; ucz się więc tego, do czego masz pociąg. [?]
- Póty nie wydam za mąż córki młodszej, póki dla starszej męża nie wynajdę.
- Droga Magdo złośnica z ciebie straszna albo furiatka.
- Droga Madziu jak szkołę, a przede wszystkim 1 F, od Ciebie uwolnić.
- Droga Magdo jedyna tylko, lecz wielka twa wada, to — żeś okrutną jest sekutnicą.
- Droga Magdo sławną jesteś z ostrego języka – nie czystego.
- Droga Madziu być może, że z tobą wytrzyma żelazo, lecz nigdy lutnia.
- Och Madziu przestań być już kwaśną.
- Och Madziu jakże twój rozsądek mało ma rozumu!
- Książki – osłoda samotności.
- A ja z należną nagrodzę szczodrością ludzi z talentem, co mi w pomoc przyjdą, by dzieci moje uczciwie wychować.
- Minerwa (mit. rzym.) — bogini mądrości i sztuk, odpowiednik gr. Ateny; tu: dziewczyna mądra i piękna jak bogini.
- Eksplikacja (z łac.) — wyjaśnienie, wytłumaczenie.
- Anna kartagińskiej pani (mit. rzym.) — Anna, siostra i powierniczka Dydony, królowej Kartaginy.
- Redime te captum, quam queas minimo (łac.) — wykup się z niewoli możliwie najmniejszym kosztem.
- Córka Agenora (mit. gr.) — Europa, córka króla fenickiego, porwana przez Zeusa pod postacią byka, matka Minosa, króla Krety.
- Myśl się wylęgła, trzeba ją wychować.
- Wiatr, który młodzież rozgania po świecie, aby szukała szczęścia poza domem.
- Wszystko dobre, byle były pieniądze.
- Nie chce do Bianki nikogo przypuścić, póki swarliwej córki nie wyswata.
- Doskonałego udałem muzykanta, że mnie zwolnili.
- Córka Ledy (mit. gr.) — piękna Helena, córka Ledy i Zeusa, żona Menelaosa, króla Sparty, porwana przez Parysa Aleksandra stała się przyczyną wojny trojańskiej.
- Parys (mit. gr.) — zwany też Aleksandrem, syn Priama, króla Troi, poproszony o rozstrzygnięcie sporu bogiń jako najpiękniejszą wskazał Afrodytę, za co ta obiecała mu Helenę, żonę Menelaosa. Parys rozkochał w sobie i porwał Helenę, co sprowadziło na Troję wojnę i upadek.
- Mam córkę, której imię Katarzyna. Miarkuj się trochę; za ostro się bierzesz.
- Lecz co do córki mojej, Katarzyny, żal mi, lecz nie jest dla ciebie to żona.
- Źle ten rzecz robi, kto chce prędko zrobić.
- Aplikatura — optymalny układ palców w grze na instrumencie muzycznym.
- Na honor, kłamiesz, bo cię zowią Kasią, czasem milutką, a czasem złą Kasią, I najpiękniejszą Kasią w chrześcijaństwie, Kasią z Kasina, Kasią Katarzynką, Bo Katarzynki wszystkie — to pierniczki.
- Piękna Kasiu, wybornie bzykasz, jak natrętna mucha.
- Sam na sam i tchórzliwy rycerz może poskromić najgorszą złośnicę.
- Tymczasem, Wojciech urządź święto, na którym Kasię w całym ujrzą blasku.
- Czyny, nie słowa, rzecz rozstrzygną całą.
- Celem muzyki myśl ludzką odświeżyć.
- Celsa senis, nie trać nadziei.
- Dosyć wykwintną jestem, abym chciała zmienić stare prawidła na wymysły nowe.
- Ślą mnie naprzód, abym zapalał ogień, a oni później grzać się przyjeżdżają.
- Zima łagodzi człowieka.
- Zawsze widzę jesteś pełny krotochfil [żartu].
- Pociągowa szkapo.
- Kasiu, powtarzam, nie bądź takim mrukiem.
- A suchych mięsiw doktor mi zabronił, bo rodzą gniewy i budzą zły humor.
- On ją zabija własnym jej humorem.
- Bo jak w potrawach znalazłem przywary, tak je wynajdę i w posłaniu łóżka.
- Naturalnie, harmider ten cały jest troskliwości o nią tylko skutkiem.
- Musi na moje obudzić się wrzaski, tak się miłość zabija żony.
- Nie piękna buzia, ale czułe serce miłość mą zyska.
- Kształcił się w dobrej szkole ugłaskania.
- Wykłada uczniom sposobów trzydzieści, jak kiełzać humor i język niewieści.
- kiełzać a. kiełznać — dosł. zakładać koniowi uzdę lub wędzidło; pohamować, poskromić, powściągnąć, ukrócić; por. okiełznąć.
- pedant (z daw. ang.) — nauczyciel gramatyki łacińskiej.
- Najpierw zostać łagodną, słodką, jak przystało każdej pani.
- Język wypowie gniew mojego serca, albo mi serce od gniewu tu pęknie.
- Wolę najpierw w słowach bez ogródki, ostatnich granic wolności dosięgnąć.
- Kasiu, to nie jest dyrektor, to pasztetowa nakrywka z jedwabiu, rozporków w nim więcej, niż na fajerce w sklepie golibrody.
- Kasiu piękność twoją, jak mróz warzy łąki, jak burza pączkom, sławie twojej szkodzi.
- Kasia w gniewie, jak zmącona woda, Jest błotna, gęsta, szpetna i niesmaczna, Nawet spragniony zaczerpnąć jej nie chce.
- Kasia kłótliwa, kwaśna, opryskliwa, i nieposłuszna uczciwym rozkazom, czyliż występnym nie jest buntownikiem, niewdzięcznym zdrajcą dobrego monarchy
- Ten zuch chce nawet słońcu rozkazywać!
- Oni zajęci wymianą fałszywych zapewnień.
- Jak miłym światłem księżyc wszystko oblał!
- Nim ruszę krokiem do twojego ojca, wciąż sprzeciwianie! nic jak wieczne sprzeciwianie!
- Księżyc się zmienia tak jak twoje myśli.
- Trwonią całą moją fortunę na uniwersytecie.
- Straciłem wszystko — ucztą się pocieszę.
- Choć nie bez trudów, przyszło do harmonii, więc czas, gdy krwawa skończyła się wojna, śmiać się z minionych trosk i niebezpieczeństw pora.
- Miłość, pokój w domu, powagą męża, żony posłuszeństwo,
- Nie ciskaj spojrzeń, które mogą ranić, twojego męża, twego króla, pana.
- Wstyd mi, gdy widzę szalone kobiety, toczące wojnę tam, gdzie na kolanach tylko o pokój błagać by powinny.
- Lance nasze są ze słomy, Siła tym mniejsza, im większe pozory, niech was mój przykład nauczy pokory.
- Jeśli chcesz, mężu, dłoń moja gotowa.
- Posłuszne dziecko pociechą rodzica.
- Jak smutkiem męża kobieta złośnica.
- Gdy cienie nocy uleciały, gdy brzask już srebrzy kryształowe niebo, czas iść do pracy.
- Dyrektorze żona kiedyś ci natrze uszu, że spełniasz Kasi a nie jej marzenia.