Nie ma porażek, są tylko lekcje, czyli moje – kolejne już MISTRZOSTWA EUROPY.
Zapraszamy do galerii, czyli całkowita zmiana imagine.
Skoczek.
– literacka etiuda szachowa, naszej wrocławskiej noblistki Olgi Tokarczuk.
- Przeszłość jest ustalona, nie da się jej zmienić.
- Przeszłość – fundament pamięci, na którym układają się małe anegdoty wspomnień.
- Wielu skazuje rzeczywistość na banał i trywialność.
- Całe nienaruszone zapasy dobrej woli.
- Często – dwoje bliskich – oddziela wszystko, nawet język.
- Szachy – zbiory mantr.
- Wysiłek fizyczny często odpowiada gniewowi.
- Wydmy – królestwo drżących traw.
- Szli w milczeniu. Wiatr rozgrzeszał z tego milczenia.
- Milczenie nie było bolesne.
- Dobrze mieć kogoś do milczenia.
- Sztuką jest umieć milczeć.
- Chmura i kobieta – obie naburmuszone, nabrzmiałe jakimś gromem, który nigdy nie odezwie się, nie zamieni się w błyskawicę.
- Niesprawiedliwa przewaga, mierzyć, umniejszać, uprzedmiotowywać.
- Tylko miłość obiecuje nieśmiertelność.
- Trzymać w szachu – kanciastą figurkę na tle wszelkich odmian szarości.
- Zabawa w szczękościsk.
- Słowa znów wymkną się spod kontroli.
- Kobiety nie muszą mieć powodów, aby się obrazić.
- Widok symetrii szachownicy mnie uspokaja.
- Odczuwam radość w wyszukiwaniu szachowych reguł.
- Lepiej być porzuconym, niż porzucić!
- Bycie porzuconym dodaje siły.
- Nie daj się zepchnąć w milczenie.
- On wiedział, że jak będą rozmawiać, skończy się to awanturą.
- Jego ciało nawykowo zareagowało pożądaniem.
- Chwila cieńsza niż lód na listopadowej kałuży.
- Sypiam z Twoją piżamą, gdy wyjeżdżasz na dłużej z domu.
- Nigdy, przenigdy nie dam się już zranić.
- To co się stało, nigdy nie może stać się ponownie.[?]
- Spojrzenie, które pozwala wejść w myśli drugiego.
- Te same myśli, w tym samym momencie – pewna bliskość siebie.
- Dłoń w dłoni – jedyne naturalne miejsce.
- Zachwyt w powodu kształtu.
- W walizce, z którą przychodzi się na świat, są rzeczy, których można użyć tylko raz, niczym sztuczne ognie.
- Nie da się pozbierać z popiołów.
- Co pojawiło się kiedyś jako świeże i nowe, teraz pojawia się jako pastisz, marna parafraza.
- Graniczny punkt, od którego życie biegnie już tylko w dół.
- Jakie to piękne, gdy mąż i żona razem już 33 lata siedzą nad szachownicą.